Kod Apokalipsy

KOD APOKALIPSY.

Apokalipsa Świętego Jana to najtrudniejsza, najbardziej tajemnicza a jednocześnie najbardziej fascynująca księga Pisma Świętego. Ukazało się na jej temat już tysiące publikacji w których autorzy próbują rozszyfrować ukryte tam pod różnymi symbolami i przenośniami postacie i wydarzenia. Jednak niemal wszystkie te interpretacje są ogólnikowe, niespójne, kontrowersyjne i mają swoich przeciwników. Niektóre nieprzemyślane interpretacje są wręcz niebezpieczne i mogą wyrządzić wiele szkody. Jako przykład można podać postać „Wielkiej Nierządnicy”- są tacy, którzy uważają, że symbolizuje ona Watykan i ta interpretacja stała się dla nich głównym powodem odłączenia się od Kościoła (luteranie, kalwiniści itp.). Możliwość błędnego odczytania jakiegoś symbolu powoduje, że wielu czytelników Pisma Świętego unika Apokalipsy. Oczywiście niesłusznie ponieważ Bóg zachęca do jej czytania słowami: Ap.1;3 „…Błogosławiony, który odczytuje, i którzy słuchają słów Proroctwa…”

Nasuwają się pytania: według jakich zasad poprawnie odczytać zaszyfrowaną treść Apokalipsy? Jaki jest do tego klucz i gdzie go znaleźć? Analizując Apokalipsę doszedłem do wniosku, że klucz ukryty jest w poniżej przytoczonych jej fragmentach:

Ap 1;8 ...Jam jest Alfa i Omega,…, Który jest, Który był i Który przychodzi,

Ap 1;18 …Jam jest Pierwszy i Ostatni…

Ap 2;8 To mówi Pierwszy i Ostatni …

Ap 22;13 …Jam Alfa i Omega, Pierwszy i Ostatni, Początek i Koniec…”. Główne, dosłowne znaczenie tych cytatów, to oczywiście opis wszechmocnego Boga, jako tego, który wszystko dopełnia. Ale słowa te mają ponadto swoje drugie ukryte znaczenie. Alfa i Omega to pierwsza i ostatnia litera alfabetu greckiego, zatem słowa te zwracają uwagą na ALFABET. Słowa Pierwszy i Ostatni… zwracają uwagę na LICZBY. Proroctwo podaje w swojej treści wiele liczb. Gdy połączymy alfabet z liczbami, to znaczy każdej literze alfabetu przyporządkujemy liczbę zgodnie z kolejnością: A-1, Ą-2, B-3,C-4, (…) 30-Z,31-Ż, 32-Ź, to otrzymamy klucz do rozszyfrowania znaczenia liczb występujących w tekście. Słowo pierwszy…, to sugestia, że można ustalić pierwsze litery kluczowych słów opisujących konkretną postać, miejsce lub zdarzenie. Słowa ...pierwszy i ostatni..., oznaczają, że mogą być podane zarówno pierwsze jak i ostatnie litery tych słów.

Słowa : początek i koniec..., to wskazówka, że w niektórych przypadkach możliwe jest nawet ustalenie kilku początkowych i końcowych liter jakiegoś ważnego wyrazu lub początku i końca czasu trwania jakiegoś wydarzenia. Pomocne w tych ustaleniach mogą być również ...pierwsze i ostatnie... litery niektórych użytych przez proroka wyrazów lub zwrotów.

Ponadto słowa Pierwszy i Ostatni… to wyraźna zachęta do LICZENIA (pierwszy, drugi, trzeci, czwarty,…, ostatni). LICZENIE rozumiane szerzej to również wykonywania DZIAŁAŃ ARYTMETYCZNYCH na występujących tu liczbach (dodawanie, odejmowanie, mnożenie, dzielenie).

Słowa:Który jest, Który był i Który przychodzi… to informacja, że proroctwo

mówi o wydarzeniach, które już były, ale także o tych które spełniają się obecnie i tych które dopiero przyjdą. W takiej też kolejności powinniśmy nauczyć się je rozszyfrowywać. Najłatwiej będzie rozszyfrować to co już było, gdyż znane są fakty – należy je tylko właściwie skojarzyć z treścią proroctwa. Rozszyfrowując zdarzenia które już były, możemy poznać w jaki sposób były one ukryte w treści czy w podanych liczbach. Gdy już poznamy zastosowane tu zasady szyfrowania, stanie się możliwe właściwe odczytanie proroctw które wypełniają się obecnie, oraz tych, które dopiero wypełnią się w przyszłości. Jest to również informacja, że proroctwo może być skutecznie rozszyfrowane w tym czasie gdy część opisanych tu wydarzeń już miała miejsce, już się wypełniła. Wcześniejsze próby rozszyfrowania Apokalipsy musiały być skazane na niepowodzenie. Słowa z Ap. 22:10 „…Nie kładź pieczęci na słowa proroctwa tej księgi, bo chwila jest bliska…” oznaczają, że rozszyfrowanie tych proroctw, które mają się wypełnić nie może nastąpić zbyt wcześnie. Są tak zapieczętowane, zaszyfrowane, że można je będzie prawidłowo odczytać dopiero na krótko przed wypełnieniem się, dopiero wtedy, gdy chwila jest bliska”. Jest to zabezpieczenie przed tym, aby zbyt wcześnie rozszyfrowane proroctwo nie stało się instrukcją postępowania dla przypadkowej osoby. Wypełnienie się jednego proroctwa może dopiero otworzyć możliwość rozszyfrowania kolejnego.

Moim zdaniem, rozszyfrowując ukrytą treść Apokalipsy należy uwzględnić nie tylko liczby podane w treści, ale również liczby numeracji rozdziałów i wersetów. Numeracja ta nadana została przez Stephanusa w XVI wieku i raczej traktowana jest przez wielu jako całkowicie przypadkowa. Uważam, że nie może być tu mowy o przypadku, gdyż księga ta jest w jakiś tajemniczy sposób strzeżona: Ap.22.9.… tych, którzy strzegą słów tej księgi…”. Trudno byłoby też przypuszczać, że proroctwo wiarygodnie przedstawia przyszłe losy kościoła i świata, a nie przewidziało tego, że ktoś nada numery rozdziałom i wersetom tej księgi. Dlatego sądzę, że autor numeracji był pod takim samym natchnieniem jak autor tekstu. Stąd też, numery jakie nadał rozdziałom i wersetom stały się uzupełnieniem i integralną częścią proroctwa. Rozszyfrowując proroctwo należy zatem korzystać nie tylko z liczb podanych w tekście, ale także z liczb numeracji.

Ponadto zauważyłem, że:

Niektóre słowa lub zwroty mają podwójne znaczenie, to znaczy, że oprócz znaczenia dosłownego mają drugie znaczenie symboliczne. Wyjaśnienie ich drugiego znaczenia można znaleźć w innych fragmentach Apokalipsy lub w innych księgach Pisma Świętego.

Wydarzenia opisane w proroctwie nie zawsze są ułożone chronologicznie, chociaż mogą być ze sobą powiązane.

-Niektóre fragmenty zaszyfrowane są w nietypowy sposób, ale prorok o tym uprzedza, informuje np. zapieczętuj, tajemnica, tu potrzebna jest mądrość.

-Niektóre opisane tu proroctwa mogą wypełniać się kilkukrotnie w podobny sposób w różnych odstępach czasu.

Klucz do rozszyfrowania niektórych tajemnic Apokalipsy jaki przedstawiłem, może wydawać się niejasny, aby go bardziej zrozumieć proponuję prześledzić go na przykładzie fragmentu opisującego znaną na całym świecie postać z przełomu XX i XXI wieku – Lecha Wałęsę. Może to być zaskoczeniem, że opis dotyczy wydarzeń w Polsce. Uważam, że znaczna część proroctwa dotyczy właśnie Polski. Zauważyłem, że z liter nazwy tej księgi APOKALIPSA można ułożyć słowo POLSKA. Zwraca też uwagę fakt iż pierwsza i ostatnia litera słowa POLSKA czyli litery P i A występują tu wielokrotnie: P dwa razy, A trzy razy (...pierwszy i ostatni...). Ponieważ fragment dotyczy Polski, to występujące tu liczby odnoszą się do alfabetu polskiego.

LECH WAŁĘSA?

W dziesiątym rozdziale Apokalipsy prorok przedstawia wizję dziwnej postaci: anioła, który zamienia słodycz w gorycz. Użyte przez proroka symbole, zaszyfrowane informacje wskazują, że może tu być mowa o Lechu Wałęsie i wydarzeniach w Polsce z sierpnia 1980.

Ap.10.1 I ujrzałem innego potężnego anioła, zstępującego z nieba, obleczonego w obłok, i tęcza była nad jego głową, a oblicze jego było jak słońce, a nogi jego jak słupy ogniste,

…I ujrzałem innego potężnego anioła…

Słowo anioł oznacza „posłaniec”, postać która ma wypełnić powierzoną misję. Nie chodzi w tym przypadku raczej o byt duchowy lecz o istotę cielesną. Anioł ten jest „potężny” – postać ta ma mieć silny charakter, typ silnego, ambitnego przywódcy.

…zstępującego z nieba…

Słowa te oznaczają, że w określonym czasie postać ta pojawi się w świadomości opinii publicznej całego świata w sposób nagły, jako ktoś wcześniej nie znany. (Może oznaczać również legendarny skok z płotu na teren Stoczni).cropped-lech-kartka.jpg

…obleczonego w obłok…

Pewne okoliczności z działalności tej osoby będą owiane tajemnicą, będą niejasne, przysłonięte „obłokiem”.

…tęcza nad jego głową…

Tęcza to symbol przymierza Boga z ludźmi i oznacza, że ma to być osoba postrzegana przez obserwatorów jako prawdziwie wierząca w Boga, ma być w widoczny dla każdego sposób związana z prawdziwą religią i kościołem.

…a oblicze jego było jak słońce, a nogi jego jak słupy ogniste…

Ta część wersetu odnosi się do zawodu jaki ma wykonywać opisywana postać. Prorok stanął tu przed bardzo trudnym zadaniem, miał opisać zawód związany z wynalazkiem, który pojawi się dopiero za około 1800 lat. Posłużył się tu wyrazami, które odpowiednio skojarzone naprowadzą czytelnika na właściwy trop. Elektryczność służy głownie do oświetlenia – żarówki świecą „jak słońce”, stąd „oblicze jego było jak słońce”. Wyraz „słupy” kojarzy się chyba każdemu ze słupami do przesyłu energii elektrycznej. Energię elektryczną prorok porównuje tu do ognia, stąd „słupy ogniste”. Opisywana postać ma być znana z tego, że wykonuje zawód związany z oświetleniem i przesyłem energii podobnej do ognia, czyli jest z zawodu elektrykiem.

Ap.10.2. i w prawej ręce miał otwartą książeczkę. Nogę prawą postawił na morzu, a lewą na ziemi.

…w prawej ręce miał otwartą książeczkę…

Słowo „książeczka” wskazuje, że nie jest to obszerne dzieło lecz niewielkie pismo i w tym wersecie oznacza spis postulatów strajkujących stoczniowców w sierpniu 1980 r. Potwierdzają to liczby numeracji zapisu czyli: 10, 2.

Wykonując proste działanie na tych liczbach otrzymamy ponadto liczbę:

8 (10-2=8),

Wykonując kolejne działania arytmetyczne na zestawie tych liczb: 10, 2 i 8, otrzymamy dokładną datę opisywanego wydarzenia.

10×2=20 liczba ta oznacza XX wiek

10×8=80 liczba ta oznacza rok w XX wieku

8 liczba ta oznacza miesiąc sierpień

10+8=18 liczba ta oznacza dzień sierpnia

czyli 18 sierpnia 1980 – w tym dniu strajkujący pod przywództwem Lecha Wałęsy stoczniowcy ogłosili listę postulatów, które spisano na drewnianej tablicy i wywieszono przy bramie Stoczni Gdańskiej oznaczonej numerem 2, dlatego zapis o tym wydarzeniu prorok umieścił w wersecie nr 2.

Słowo „książeczka” wymienione jest w sumie w tym rozdziale trzy razy – w wersetach 2, 9 i 10. Gdy dodamy numery tych wersetów (2+9+10) dowiadujemy się czegoś więcej o opisywanej książeczce, otrzymany wynik, czyli 21 potwierdza, że prorok pisze o tym wydarzeniu, gdyż tyle właśnie postulatów ogłosili strajkujący.

…Nogę prawą postawił na morzu, a lewą na ziemi…

Ta część wersetu precyzuje miejsce opisywanych wydarzeń. Stanąć jedną nogą na morzu a drugą na ziemi można jedynie na wybrzeżu – czyli miejsce wydarzeń to WYBRZEŻE. Opisywana postać związana jest w jakiś sposób z tym, że „stoi” częściowo na lądzie częściowo na morzu. Ten opis symbolizuje zakład pracy, czyli stocznię, gdyż budowa statków odbywa się częściowo na lądzie, częściowo na morzu tj. po zwodowaniu kadłuba. Miejscem wydarzeń jest więc STOCZNIA. Wątek został umieszczony w rozdziale nr 10, gdy powiążemy tę liczbę z alfabetem polskim otrzymamy literę Gjest to dziesiąta litera alfabetu i oznacza pierwszą literę nazwy miasta wydarzeń (...pierwszy, początek) czyli G(dańsk).

Już te dane te wskazują, że opisywana postać to może być Lech Wałęsa. Opis tej postaci znajduje się w rozdziale nr 10, gdyż ta właśnie liczba w jakiś dziwny sposób związana jest z jego osobą:

1.Z dziesięciu liter składa się jego imię i nazwisko

2.Jego rodzina to dokładnie 10 osób (Lech Wałęsa, żona i ośmioro dzieci).

3.Ważne wydarzenia w jego życiu następowały w cyklu pełnych 10 lat:

pierwszy czynny udział w strajkach na wybrzeżu – 1970

przywództwo strajku w stoczni Gdańskiej –1980

wybór na stanowisko Prezydenta RP – 1990

rozczarowanie narodu jego polityką i działalnością przejawiające się śladowym poparciem w wyborach (ok. 1% poparcia) – 2000.

Ap.10.3. I zawołał donośnym głosem tak, jak ryczy lew. A kiedy zawołał, siedem gromów przemówiło swym głosem.

…I zawołał donośnym głosem tak, jak ryczy lew…

Wiadomość o strajku w stoczni gdańskiej pod przywództwem Lecha Wałęsy w sierpniu 1980 roku obiegła błyskawicznie cały świat. W Polsce stał się on szybko przywódcą ogólnopolskiego, niespotykanie silnego ruchu o nazwie „Solidarność”, w którym uciemiężony naród upatrywał nadziei na wyzwolenie spod jarzma komunizmu. Jego wypowiedzi były znane, głośne i szeroko komentowane na całym świecie.

Można zauważyć, że do opisu omawianej tu postaci prorok użył dwóch słów oznaczających żywe istoty: anioł i lew. W tych dwóch słowach zaszyfrowana jest informacja o jego nazwisku i imieniu. Zwróćmy uwagę na słowa „instrukcji, klucza”, które brzmią:

Pierwszy i Ostatni, Początek i koniec… .

Słowo:

anioł”

pierwsza i ostatnia litera to:

AŁ”,

słowo:

lew”

początek LE, …koniec... to W.

Zatem można przyjąć, że:

LE.. , to początek imienia,

W to pierwsza litera nazwiska.

Gdy do litery W dodamy wcześniej ustalone litery AŁ , to uzyskamy początek nazwiska czyli:

WAŁ

  • Proroctwo podaje zatem ukryte, w wyrazach „lew” i „anioł” dane umożliwiające ustalenie początkowych liter jego imienia i nazwiska:

    LE(ch)” „WAŁ(ęsa)”.

Umieszczenie informacji o imieniu i nazwisku w trzecim wersecie ma ponadto jakieś inne dodatkowe znaczenie. Trzecia litera polskiego alfabetu to „B”, ale ta litera nie występuje w jego imieniu i nazwisku. W treści trzeciego wersetu mamy podaną liczbę 7 (ilość grzmotów) – siódma litera alfabetu to E. Z numeracji tego wersetu Ap.10.3 możemy uzyskać również liczbę 7 (10-3=7). Gdy dodamy te dwie siódemki otrzymamy liczbę 14 (7+7=14). W alfabecie tej liczbie odpowiada litera K. Mamy zatem dodatkowy zestaw liter B, E i K. Możemy przyjąć że wskazuje to na dodatkowe imię, którym posługuje się omawiana postać. Litera B to początek tego imienia, litery EK to koniec imienia. Pełne dodatkowe imię (pseudonim) tej postaci to oczywiście „B(ol)EK

635917449716818876

…A kiedy zawołał, siedem gromów przemówiło swym głosem…

Moim zdaniem „siedem gromów” to symbol upadku komunizmu w siedmiu europejskich krajach podległych Związkowi Socjalistycznych Republik Radzieckich (ZSRR) wchodzących w skład Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej (RWPG) i Układu Warszawskiego.

1. ZSRR 2. Polska 3. NRD 4. Czechosłowacja 5. Węgry 6. Rumunia 7. Bułgaria.

2000px-warsaw_pact_logo-svg

W numeracji zapisu mamy liczby 10 i 3. Po wykonaniu prostych działań arytmetycznych na tych liczbach otrzymamy liczby 13(10+3) i 7(10-3) ponadto liczba 7 występuje w tekście, jakosiedem gromów”. Mnożąc te liczby łatwo otrzymać rok utworzenia i rozwiązania tej struktury (początek i koniec...):

7X7=49 rok (w XX wieku) powstania (początek…) RWPG – 1949

13X7=91 rok rozwiązania (...koniec…) RWPG – 1991

RWPG

Proroctwo podaje, że opisywanej postaci przypisywany będzie duży wpływ na rozpad systemu komunistycznego w Europie. Jego „wołanie” na wybrzeżu w 1980 roku

przynosi efekt w postaci „gromów”. Prorok używa takiego porównania gdyż efekt następuje dopiero po pewnym czasie, tak jak „grom, grzmot” w czasie burzy słychać po wyładowaniu, dopiero po pewnym czasie. Rozpad totalitarnego systemu komunistycznego w Europie jest zatem jakby echem wydarzeń sierpnia 1980.

Użyte tu słowo gromów” to także kolejne naprowadzenie czytelnika na wykonywany zawód omawianej postaci: elektryk, elektromonter. Gromy związane są z wyładowaniami atmosferycznymi – były to jedyne zjawiska elektryczne znane w dawnych czasach.

Ap.10.4. Skoro przemówiło siedem gromów, zabrałem się do pisania, lecz usłyszałem głos mówiący z nieba: Zapieczętuj to, co siedem gromów powiedziało, i nie pisz tego!

Z jakiegoś powodu prorok ma zapieczętować, zaszyfrować to, co siedem gromów powiedziało”. Ale przecież cała treść Apokalipsy jest zaszyfrowana. Uważam, że ta informacja oznacza, że w tym konkretnym przypadku prorok użył jakoegoś innego, dodatkowego szyfru. Mianowicie w zwrocie gromów powiedziało” ukryty jest skrót nazwy struktury której wątek dotyczy. Zwróćmy uwagę na początkowe i końcowe litery wyrazów tego zwrotu

(początek i koniec, pierwszy i ostatni ):

G RomóW Powiedziało”.

Z uzyskanych liter bez trudu ułożymy skrót:

RWPG,

choć w nieco inny (inaczej zaszyfrowany, zapieczętowany) sposób – pierwsza uzyskana litera jest na ostatnim miejscu, ostatnia odrzucona.

Ap.10.5 Anioł zaś, którego ujrzałem stojącego na morzu i na ziemi, podniósł ku niebu prawą rękę

Ap.10.6. i przysiągł na żyjącego na wieki wieków, który stworzył niebo i to, co w nim jest, i ziemię, i to, co w niej jest, i morze, i to, co w nim jest, że już nie będzie zwłoki,

Ap.10.7. ale w dniach głosu siódmego anioła, gdy będzie miał trąbić, misterium Boga się dokona, tak jak podał On dobrą nowinę sługom swym prorokom.

Większa część tego fragmentu nie dotyczy opisywanej osoby i tego co głosi, lecz czasu kiedy się ona pojawi. Ma to mieć znaczenie, jako punkt odniesienia, do odgadnięcia zaszyfrowanych dat innych przepowiedzianych wydarzeń. Jedynie słowa:

przysięga

podniósł ku niebu prawą rękę…i przysiągł na żyjącego na wieki wieków… mogą odnosić się do przysięgi prezydenckiej Lecha Wałęsy, który zakończył rotę przysięgi odwołaniem się do Boga – po kilkudziesięciu latach walki władz komunistycznych z kościołem taki gest miał dla Polaków duże znaczenie.

Ap.10.8. A głos, który słyszałem z nieba, znów usłyszałem, jak zwracał się do mnie w słowach: Idź, weź księgę otwartą w ręce anioła stojącego na morzu i na ziemi!

Ap.10.9. Poszedłem więc do anioła, mówiąc mu, by dał mi książeczkę. I rzecze mi: Weź i połknij ją, a napełni wnętrzności twe goryczą, lecz w ustach twych będzie słodka jak miód.

Ap.10.10. I wziąłem książeczkę z ręki anioła i połknąłem ją, a w ustach moich stała się słodka jak miód, a gdy ją spożyłem, goryczą napełniły się moje wnętrzności.

Głos z nieba poleca prorokowi wziąć księgę otwartą” z ręki anioła, po to by poznać proroctwo, które symbolizuje. Święty Jan podchodzi do anioła i tu okazuje się, że nie jest to „księga” lecz niewielka „książeczka”. Anioł poleca by prorok ją połknął, czyli poznał proroctwo, lecz uprzedza; nie będzie to do końca przyjemne gdyż napełni twe wnętrzności goryczą, lecz w ustach będzie słodkie jak miód. Usta symbolizują tu głoszenie haseł, programów czy postulatów przez Lecha Wałęsę. Połknięcie i napełnienie nimi wnętrzności oznacza wprowadzenie w życie tego co głosi. Na etapie głoszenia idee te mają być słodkie jak miód, gdyż budzą nadzieję na upragnioną wolność, poprawę bytu ciemiężonego narodu itp. Wprowadzenie ich w życie ma okazać się jednak wielkim rozczarowaniem, czego symbolem jest gorycz. Mimo uprzedzenia o skutku połknięcia książeczki prorok postanawia to sprawdzić. Zgodnie z zapowiedzią książeczka w ustach proroka była słodka jak miód, a po jej spożyciu goryczą napełniły się jego wnętrzności.

Umieszczenie tego opisu w wersetach 10:8, 10:9 i 10:10 to ważna informacja. Liczby te, to kolejne dekady lat z działalności Lecha Wałęsy. W dekadzie lat osiemdziesiątych (10×8=80) wydawało się, że Lech Wałęsa ma odpowiedni program i wiedzę jak doprowadzić naród polski do wolności i dobrobytu. Jego hasła „Zbudujemy drugą Japonię”, „Każdy otrzyma sto milionów” itp. rozbudziły wielkie nadzieje, były słodkie jak miód. To dlatego przedmiot, który anioł trzyma w ręce, w wersecie ósmym wydaje się być „księgą”.

Gdy naród daje mu możliwość realizacji programu, czyli w dekadzie lat dziewięćdziesiątych (10×9=90), szybko okazuje się, że nie ma żadnego poważnego planu, jest tylko spis haseł i postulatów. Dlatego w dziewiątym wersecie okazuje się, że to co wydawało się być „księgą” jest jednak tylko „książeczką”. Zanosi się na to, że nadzieja na spełnienie słodkich obietnic przerodzi się w gorzkie rozczarowanie; połknij ją, a napełni wnętrzności twe goryczą”.

Kolejna dekada to spełnienie przepowiedni – świadczy o tym chociażby wynik głosowania w wyborach prezydenckich 2000 r. – tylko około 1% poparcia. Ogromna część społeczeństwa polskiego już wtedy poczuła przepowiedzianą w proroctwie gorycz. Lech Wałęsa wydaje się ciągle kontynuować swą „misję” zamieniania słodyczy w gorycz (2016) i swoim działaniem ciągle rozczarowuje wielu ludzi. Każde jego publiczne wystąpienie tylko pogłębia odczuwaną przez polaków„gorycz”.

Nasuwa się pytanie. Dlaczego prawdziwy Boży posłaniec, otwarcie manifestujący swoją wiarę w Boga, tak gorzko wszystkich rozczarowuje? Proroctwo na to pytanie daje ukrytą odpowiedź. Charakterystyczną cechą tej postaci jest to, że ciągle stoi ona w jednym miejscu. Z jakiegoś nieznanego powodu jest jakby unieruchomiona, uwięziona, ma przykutą jedną nogę do morza a drugą do ziemi. Inni „aniołowie” z tej księgi chodzą lub latają, ten cały czas stoi w tym samym miejscu. Wyjaśnienie tej sytuacji podaje sam Lech Wałęsa. W czasie sprawowania urzędu Prezydenta RP (1990-1995) powiedział słynne słowa: Moja lewa noga to lewica, prawa to prawica…”.

lewa

Wypowiedź ta jest zadziwiająco zbieżna z wizją proroka Ap.10:2: „…Nogę prawą postawił na morzu, a lewą na ziemi…”. Realizację programu budowy lepszej przyszłości narodu polskiego ciągle powierzał lewicy, czyli działaczom formacji politycznej wywodzącej się z komunizmu – najbardziej zbrodniczego systemu politycznego w dziejach świata. To właśnie brak rozliczenia się i odcięcia od komunizmu sprawia, że „słodycz zamienia się w gorycz”. Proroctwo nawiązuje tu do słów z księgi Izajasza 5.20. „…Biada tym, którzy zło nazywają dobrem, a dobro złem, którzy zamieniają ciemności na światło, a światło na ciemności, którzy przemieniają gorycz na słodycz, a słodycz na gorycz…!”.

Zastanawiać może to, dlaczego tak silny przywódca nie potrafił wyzwolić się ze swojej trudnej, niewygodnej pozycji. Zapewne jest jakiś bardzo poważny powód, którego nie chce on ujawnić, chce aby za wszelką jakiś fakt nie wyszedł na jaw. To dlatego prorok w swej wizji widzi go przysłoniętego, próbującego coś ukryć:

obleczonego w obłok”.

Moim zdaniem w tym właśnie określeniu znajduje się klucz do wyjaśnienia owej tajemnicy. Zwraca uwagę fakt, że obydwa wyrazy tego zwrotu zaczynają się (początek) od takiej samej sylaby;

ob(leczonego) w ob(łok).

Musi to mieć jakieś specjalne znaczenie. W księdze Izajasza w wersecie 5.20, gdzie jest mowa o zamienianiu słodyczy na gorycz” zwracają uwagę słowa: zamieniają”, „przemieniają”. Spróbujmy zatem te dwie litery zamienić (przemienić) miejscami. Otrzymamy:

BO.

Zastosujmy teraz klucz:

początek i koniec”:

BOLEczonego w (bo)łoK.

635914252939407306

Zatem tajemniczy powód, ukryta siła, która sprawia, że „anioł” jest jakby „niewolnikiem” lewicy, że jest zmuszony cały czas wspierać „lewą nogę” związana jest ze słowem:

BOLEK.

Tak oto „anioł”, boży posłaniec, silny przywódca otwarcie okazujący na różne sposoby swą wiarę, z powodu uwikłania w tajne układy z lewicą rozczarowuje ogromne rzesze tych, którzy mu zaufali, zamienia „słodycz w gorycz”.

Można zadać sobie pytanie: jaki jest tego sens? Moja odpowiedź jest następująca: proroctwo to musiało się całkowicie wypełnić, gdyż ma ono w Bożym planie zbawienia bardzo duże znaczenie. Jest próbą szczególnie dla Polaków ale i wszystkich chrześcijan, czy mimo tak trudnego, gorzkiego doświadczenia wytrwają w wierze w Boga.

Zapewne wielu czytających ten tekst powie, że sposób rozszyfrowania Apokalipsy jaki przedstawiłem jest wątpliwy, naciągany i niejednoznaczny. Oczywiście nie twierdzę, że jestem nieomylny i z każdą krytyczną opinią dokładnie się zapoznam. Proszę jednak mieć na uwadze fakt, że każde proroctwo jest obarczone pewną niejednoznacznością. Jako przykład można podać starotestamentowe proroctwa o przyjściu Mesjasza. Gdy się całkowicie wypełniły, uczeni w piśmie i Żydzi nie rozpoznali Go i do dziś czekają na Jego przyjście. Być może wielu myśli, że Apokalipsa wypełni się w sposób dosłowny, widowiskowy, spektakularny, a każdy z łatwością rozpozna przepowiedziane wydarzenia. Uważam, że tak nie będzie. Wiele proroctw Apokalipsy już się wypełnia, w sposób dla większości niezauważalny. Dlatego zachęcam do samodzielnego czytania i analizowania Pisma Świętego a szczególnie Apokalipsy, ponieważ „…Błogosławiony, który odczytuje, i którzy słuchają słów Proroctwa…” (Ap.1;3),

This entry was posted in Uncategorized. Bookmark the permalink.

5 Responses to Kod Apokalipsy

  1. Pingback: Jan Paweł II w Apokalipsie Św. Jana. – kodapokalipsy

  2. Noblowskie myśli Lecha Wałęsy !!!

    1. Jak geje i ludzie ich pokroju chcą sobie paradować, to niech sobie wybudują nową Warszawę.
    Te wybudowali ludzie biali i mają do niej prawo.

    2. Jak Pan w ogóle śmie mnie atakować? Atakowanie mnie, myślenie źle o mnie jest zbrodnią!

    3. Będę jeździł z siekierą po kraju i ciął złodziei.

    4. Jestem za, a nawet przeciw.

    5.Mam dwie profesury, sto doktoratów i dwadzieścia razy tyle medali co Breżniew.

    6. Oczywiście, że mi zapłacili. Za taki występ dostaję od dziesięciu do stu tysięcy euro. Ja zarabiam po parę milionów w ten sposób. Myśli pani, że za trzy tysiące złotych ja bym był w stanie żyć?

    7. Odpowiem wymijająco wprost.

    8. Za sto lat w każdym mieście będzie mój pomnik.

    9. Z kamieniami na czołgi nie pójdę, bo mam przecież Pokojową Nagrodę Nobla.

    10. Stanąłbym na czele i bym pałował, dlatego że jest to wystąpienie przeciwko zorganizowanemu państwu, przeciwko premierowi, rządom, ministrom. Nie, nie. Na to pozwolić sobie nie można, i dlatego, dlatego stanąłbym na czele z pałą w ręku. Bym zapomniał, że mam Nobla.

    11. Od urodzenia chciałem wywrócić komunizm, ale kiedy mogłem się do tego przyznać i ogłosić, a także powiedzieć, w którym miejscu jestem.

    12. Dokonałem zwrotu o 360 stopni.

    13. powinna być lewa noga i prawa noga. A ja będę pośrodku.

    14. Nigdy w życiu nie będę kandydował. Ja już się prawdopodobnie na stałe wycofałem. Chociaż nie wiem.
    15.Dokładka z netu.
    Ostatnio odkrył nawet publicznie, że „60 procent bezpieki to byli patrioci”. A wcześniejsze wersje: „sfałszowali mój podpis, ja niczego nie podpisywałem”, „podpisałem coś, ale nie wiem, co”, „podpisałem, ale wiem na pewno, że to było nieważne”, „powtarzam: niczego nie podpisywałem, musieli to sfałszować”, „niczego nie podpisywałem, ale rozmawiałem, bo musiałem”, „niczego nie podpisywałem, ale rozmawiałem, bo chciałem – tędy wiodła droga do niepodległości”, „no, dobra, może i podpisałem, ale tylko dlatego, że prosił mnie o to pewien esbek”, „generał Kiszczak był patriotą jak większość esbeków”, „generał Kiszczak nie był patriotą i mści się zza grobu na polskim bohaterze” itd. itp.
    16- Ostatnia konferencja PO z Wałęsą-wiedzę opornym będziemy wbijać młotkiem do głowy!

    Like

Leave a comment